Wyzwanie na blogu
Lemonade challenges zmotywowało mnie do skończenia quillingowego serduszka 3D, z którym miałam nie lada przeboje:) Ale udało się :) Chociaż serduszko może nie do końca perfekcyjne to i tak wezmę udział w wyzwaniu przedwalentynkowym :)
A teraz biorę się za kolejne tym razem bardziej kolorowe :)
bardzo pracochłonne serducho- śliczne.
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na candy